Startseite

wtorek, 27 marca 2012

Lirene, Eveline - płyn micelarny - porównanie


Będąc w PL dorobiłam się dwóch płynów micelarnych. 
Pierwszy z nich dostałam od teściowej i był to -
Eveline Cosmetics
MAGIA ORCHIDEI - orchidea + kwas Hialuronowy skóra wrażliwa 




Producent pisze między innymi tak - 
MICELE - cząsteczki, które skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny)

Tiaaaaa ......

Płyn o bardzo przyjemnym zapachu - co ciekawe na opakowaniu pisze że nie zawiera kompozycji zapachowej ??? 
 miły w użyciu, odświeża naszą skórę, pozostawia ją miłą w dotyku,

ALE !!!

Absolutnie nie nadaje się do zmywania makijażu, nie wspominając już o makijażu wodoodpornym !!! 
 No po prostu umęczymy się jak dzikie osły, zapełnimy śmietnik płatkami kosmetycznymi 
a i tak koniec końców się nie domyjemy.
Taki płyn do odświeżenia po zmyciu makijażu - no ale nie o to w tym chodzi ;/

CENA: 7,90 zł
POJEMNOŚĆ: 150 + 50 ??? 
 jakaś promocja chyba, ale nic na opakowaniu nie pisze ???




Następny płyn kupiłam już sama i wybór padł na firmę 
LIRENE - dermo program pielęgnacja oczyszczająca z witaminą C 

Płyn tej firmy pozytywnie mnie zaskoczył. Całkiem dobrze radzi sobie z demakijażem, 
troszkę ciężej z żelowymi kreskami, ale poza tym daje radę ;)

Nie wiem czemu ma takie niskie noty na wizażu ???

Pięęęęknie pachnie, troszkę obawiałam się tej gliceryny w składzie, ale moja skóra po nim jest bardzo przyjemna i nic się z nią nie dzieje.

 Właśnie go wykończyłam i zamierzam kupić następny.

CENA: ok 11 zł 
POJEMNOŚĆ: 200 ml






3 komentarze:

  1. Eveline jest dobry ;DD będziesz zadowolona ;p a ja szukam coś do włosów;/ bo są twarde ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten płyn Eveline i wolno rozpuszczał makijaż, na Lirene muszę się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lirene jest boski - też skończyłam poprzednie opakowanie i od razu popędziłam po następny. Ja i tak zmywam oczy płynem dwufazowym (nie lubię ich trzeć, bo się szybko pomarszczę ^^ a tusz niczym innym mi nie złazi) ale mimo wszystko na koniec demakijażu zmywam tym płynem i mimo, że wszystko już zmyłam Lirene ściąga jeszcze pozostałości makijażu. Moim zdaniem jest fantastyczny i wcale nie wysusza skóry, wręcz przeciwnie, odnoszę wrażenie, że nawilża (mimo, że to płyn micelarny, które to słyną z przesuszania skóry). Używam go również w dni bez makijażu...może ktoś mnie skarcić za to ale czasem używam go poprostu jako odświeżającego toniku ;) Pomógł przy zwalczaniu syfków wynikłych z przesuszenia. Dla mnie najlepszy jaki miałam....a i tani :)

    OdpowiedzUsuń