Startseite

piątek, 30 marca 2012

Biotyna - kuracja wspomagająca włosy, skórę i paznokcie



W świecie blogowych nowości zauważyłam, że ostatnio bardzo głośno na temat niejakiej
BIOTYNY

A że ja dociekliwa bestia jestem, to poszłam z wizytą do wirtualnego świata internetu i poczytałam co i jak.

NO WIĘC ...

Wujek Google donosi ze BIOTYNA (inaczej witamina B7) dzięki zawartości cząsteczek siarki ma duży wpływ na zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci. 

Reguluje aktywność gruczołów łojowych i potowych. Jest stosowana we wspomaganiu leczenia łysienia i chorób skóry (trądzik, łojotok, łupież).

 Jest niezbędna dla prawidłowej przemiany materii.

Rzadko kiedy występuje niedobór tej witaminy w naszym organizmie, ale jej wchłanianie może zostać zaburzone mm.in przy stosowaniu DOUSTNEJ ANTYKONCEPCJI !!!


Skutki niedoboru:
  • bóle mięśniowe,
  • stany zapalne jelit,
  • osłabienie, apatia, niepokój i depresja,
  • łysienie,
  • łupież,
  • wysypka,
  • zmatowienie i łamliwość włosów,
  • nadwrażliwość skóry na dotyk,
  • zmiany łuszczycowe na skórze dłoni, nóg i ramion,
  • wysuszenie błon śluzowych,
  • rozdwajanie paznokci,
  • senność,
  • nudność,
  • brak apetytu,
  • ciemieniucha u dzieci,
  • łojotokowe zapalenie skóry,
  • wygładzenie i bladość języka,
  • pogorszenie metabolizmu tłuszczów,
  • wzrost poziomu cholesterolu we krwi,
  • drętwienie dłoni i stóp,
  • powiększenie wątroby,
  • wady wrodzone u płodu (wnioski na podstawie badań naukowych prowadzonych na zwierzętach).
Naturalne źródła biotyny:

wątróbka, mąka sojowa, orzechy ziemne, orzechy nerkowca, orzechy włoskie, szpinak, żółtko jaja, sardynki, marchew, migdały, pszenica, masło, groch, makrela, tuńczyk, łosoś, pomidory, sery, kurczak, ryż naturalny, mąka pełnoziarnista, szpinak, marchew  

 
Ponieważ (niestety) niewiele z w/w produktów występuje w mojej codziennej diecie, a moje włosy znowu robią sobie ze mnie jaja, to poszłam na łatwiznę i zakupiłam ów cudowne 
''tabletki piękna'' i faszeruję się nimi już od tygodnia :P




O efektach ów ''cudownej'' witaminy będę Was informować na bieżąco :) 

POZDRAWIAM 
AGA :)


czwartek, 29 marca 2012

L'OREAL - czyli jedna wielka pomyłka :(


Będąc w PL kupiłam sobie krem firmy L'OREAL, co mnie wtedy napadło to do dziś dnia nie wiem. 




Ponieważ moja cera to typ mieszany z tłustą strefą T to dużo moich kosmetyków to produkty matujące, ale jak wiadomo tę cerę też trzeba nawilżać a nie tylko zmatowić. 
No i tak trafiłam na ten nieszczęsny lekki żel -krem nawilżający do cery normalnej i mieszanej.




Krem faktycznie ma konsystencję żelu o lekko zielonkawym zabarwieniu.




Miał nawilżać, wzmacniać i orzeźwiać, pozostawić skórę miękką i elastyczną.




Wyjątkowo lekka konsystencja miała się nie kleić i natychmiast wchłaniać 
i miał pachnieć owocami 

Oo ????  
halllo - że niby jak ???? :>

Dla mnie to żadne owoce tylko syrop, taki jak w latach 80 na kaszel się brało ;/




A co robi ten krem ???
Nic, absolutnie nic !!!!

Aaaaaa, przepraszam robi - jedną rzecz robi -
natłuszcza nas tak że nasza buzia świeci się jak przysłowiowe jajca pewnego zwierza !!!!

Jesteśmy oblepieni a nie nawilżeni !!!

NO I TYLE W TYM TEMACIE 

NIE POLECAM !!!!!!!!!!!!!!!!!

CENA: coś ok 20 zł 
POJEMNOŚĆ: standardowo jak na krem 50 ml



wtorek, 27 marca 2012

Lirene, Eveline - płyn micelarny - porównanie


Będąc w PL dorobiłam się dwóch płynów micelarnych. 
Pierwszy z nich dostałam od teściowej i był to -
Eveline Cosmetics
MAGIA ORCHIDEI - orchidea + kwas Hialuronowy skóra wrażliwa 




Producent pisze między innymi tak - 
MICELE - cząsteczki, które skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny)

Tiaaaaa ......

Płyn o bardzo przyjemnym zapachu - co ciekawe na opakowaniu pisze że nie zawiera kompozycji zapachowej ??? 
 miły w użyciu, odświeża naszą skórę, pozostawia ją miłą w dotyku,

ALE !!!

Absolutnie nie nadaje się do zmywania makijażu, nie wspominając już o makijażu wodoodpornym !!! 
 No po prostu umęczymy się jak dzikie osły, zapełnimy śmietnik płatkami kosmetycznymi 
a i tak koniec końców się nie domyjemy.
Taki płyn do odświeżenia po zmyciu makijażu - no ale nie o to w tym chodzi ;/

CENA: 7,90 zł
POJEMNOŚĆ: 150 + 50 ??? 
 jakaś promocja chyba, ale nic na opakowaniu nie pisze ???




Następny płyn kupiłam już sama i wybór padł na firmę 
LIRENE - dermo program pielęgnacja oczyszczająca z witaminą C 

Płyn tej firmy pozytywnie mnie zaskoczył. Całkiem dobrze radzi sobie z demakijażem, 
troszkę ciężej z żelowymi kreskami, ale poza tym daje radę ;)

Nie wiem czemu ma takie niskie noty na wizażu ???

Pięęęęknie pachnie, troszkę obawiałam się tej gliceryny w składzie, ale moja skóra po nim jest bardzo przyjemna i nic się z nią nie dzieje.

 Właśnie go wykończyłam i zamierzam kupić następny.

CENA: ok 11 zł 
POJEMNOŚĆ: 200 ml






środa, 21 marca 2012

Avon - małe zakupy :)


Avon - firma której większość kosmetyków na kolana nie powala, 
ale jak każda posiada w swoim asortymencie parę perełek które zamawiam regularnie
 i co jakiś czas skuszę się na coś nowego do przetestowania.

Tym razem padło na  




WSZYSTKIE PODANE CENY POCHODZĄ Z KATALOGU NR 4 2012 

- szampon Advance Techniques daily shine 2in1
dodający blasku szampon z odżywką do każdego rodzaju włosów 
400ml 
cena - 10,90 zł

- serum do włosów na suche i zniszczone końcówki tej samej serii 
Advance Techniques daily shine
kiedyś miałam, ale roztrzaskałam go na kafelkach w łazience 
zanim zdążyłam sprawdzić czy jest coś warty, więc podejście nr.2
kafelki miały poślizg i błyszczały z dobre dwa miesiące :P
30ml
cena - 10,90 zł

- Spray termoochronny do stylizacji włosów 
Advance Techniques styling
100ml
cena - 10,90 zł

- tusz super SHOCK to już mój trzeci i zawsze do niego wracam 
moim zdaniem najlepszy jaki miałam, a było tego trochę :P
10 ml !!!!
cena - 21,90 zł

- żelowa kredka do oczu, wszyscy się o niej dobrze wypowiadają 
postanowiłam i ja spróbować 
cena - jedna kosztowała 15,90 ale jak się kupiło dwie to 19,95 
namówiłam koleżankę (pozdrawiam Ania :D)
 i wyszło że sztuka kosztowała niecałe 10 zł

- krem Solutions youth minerals day 
mam z tej samej serii krem na noc, dostałam od kuzynki i o dziwo !!!
(bo dużo słyszałam o uczuleniach po  kremach z Avonu)
 jestem bardzo zadowolona :) zobaczymy czy na dzień będzie tak samo dobry
50 ml 
cena - 19,90 zł




czwartek, 15 marca 2012

Alterra naturalny olejek granat & avokado

Ostatnimi czasy zrobił się wielki boom na naturalne olejki Alterra z Rossmanna.
 Ich dobra opinia bierze się zapewne z faktu że są dość tanie jak na produkt 
w 100 % naturalny  i bez większego problemu dostępne.

Niestety mnie ten kosmetyk bardzo rozczarował.

Olejek kupiłam z przeznaczeniem olejowania włosów. 
Naczytałam się że produkt nabłyszcza, nawilża, nie obciąża, pięknie pachnie, ładnie się wchłania :O
 i ogólnie jest och i ach ... cacy
tiaaaaa ...... ;/

To pierwszy tego typu produkt na który dostałam uczulenia, nie miałam 100 % pewności czy to jego wina więc odczekałam i zaczęłam eliminować ewentualnych winowajców 
niestety potwierdziły się moje przypuszczenia po jednej aplikacji cała łepetyna mnie 
znowu swędzi i dodatkowo mam łupież :( 
 tak za jednym zamachem, jedną aplikacją, takie 2 in 1 :(:(:(




Poza tym absolutnie nie zgodzę się z opinią że ładnie się wchłania,
toż to największy tłuścioch z jakim do tej pory miałam do czynienia.
 Prawie spływa z włosów.
Po całej nocy jest to samo, jak tylko dotknie się włosów to cała ręka tłusta, nie mówiąc już o pościeli  - no masakra jakaś !!!

Włosy są po nim obciążone i po pół dnia są przetłuszczone i oklapnięte.
(i od razu uprzedzam komentarze nie, NIE nakładam za dużo !!! dosłownie parę kropel długość włosów - do łopatek )

Zapach typowy dla produktów naturalnych, trochę dziwny, ale przyjemny.
 Ktoś gdzieś pisał że śmierdzi octem :O
 ja nie znoszę zapachu octu i jakby nim pachniał to na pewno bym wyczuła, także bez obaw.

Jest dużo fanek tego produktu 
- ja jestem na NIE !!!

Koszt: ok 4,50 € DE
PL ok 13 zł cena stała, można trafić w promocji za ok 9 zł


sobota, 10 marca 2012

Lakier ESSIE z dodatkami :P

Dziś będzie obrazkowo :)












Lakier wybielający P2 
ESSENCE nail art 04 pink
Pyłek śnieżny ESSENCE crystalliced 01 frosted champaign






Miłego weekendu :*
AGA



sobota, 3 marca 2012

Makijaż z pigmentem firmy NYX :)

 Dziś jak w tytule makijaż w którym pierwsze skrzypce gra pigment firmy
 NYX 
 odcień lp29 True Purple Pearl
zrobiłam chyba z 200 zdjęć, niestety aparat kradnie kolor makijażu i nijak nie oddaje jego głębi :(
 ale żeby moja praca całkiem nie poszła na marne kilka fotek - uwaga będę straszyć facjatą !!! :P

(przepraszam za moje wszędobylskie i niesforne włosy, ale odkąd zmieniłam ich pielęgnację na naturalną poprawił się ich stan i mam pełno małych włosków których z żaden sposób nie sposób ujarzmić, a nie chcę ich sklejać mocnymi lakierami więc sobie sterczą :D )












Makijaż wykonany:

 - podkład CATRICE INFINITE MATT (przyjemny, niestety dość mało kryjący jak dla mnie)
- baza pod cienie firmy MANHATTAN
- zestaw do stylizacji brwi CATRICE eyebrown set
- bronzer HONOLULU firmy W7
- rozświetlacz firmy ESSENCE crystalliced
- paletka EYESHADOW PALETTE by H&M
- pigment firmy NYX
- kredka do oczu ESSENCE long lasting (01 black fever)
- tusz MAX FACTOR  false lash effect (black)








Pigment nakładany na czarną roztartą kredkę dla pogłębienia koloru, rozcierany różowym i fioletowym cieniem H&M, w wewnętrznym kąciku najjaśniejszy odcień fioletu zaznaczony na paletce  (zdjęcie)

Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego weekendu :)
AGA



czwartek, 1 marca 2012

Essence - lakier do paznokci stóp :)

Dziś mój ostatni nabytek lakierowy
 ESSENCE SHOW YOUR FEET 
- czyli nic innego jak lakier do paznokci stóp.

 Od normalnego lakieru różni się, jak zapewnia producent, tym że jest antybakteryjny co chroni nas przed odbarwieniem płytki, na opakowaniu pisze także że produkt jest bardzo dobrze kryjący
(aczkolwiek nie zgodzę się tu z tezą - jednej warstwy) i trwały.

Lakier sam w sobie niczym nie różni się od lakierów standardowych,
przy dwóch warstwach ładnie pokrywa płytkę paznokcia,
 z tą trwałością to producent troszkę przesadził
 nie widzę tu żadnej ekstremalnej trwałości,
ot ... lakier jak lakier, nie ma w nim nic nadzwyczajnego !!!

 Występuje w czterech pastelowych odcieniach:
niebieski, różowy, zielony i fiolet
i raczej przy takiej pastelowej kolorystyce trudno potwierdzić formułę
nieodbarwiania płytki paznokcia :P
 
Lakier na paznokciach dłoni
(nie będę tu nikogo moimi kopytkami raczyć :P)




Kolor: 16 miss lavender 
(nie występują w standardowej szafie ESSENCE, 
dostępne TYLKO na stoiskach z kosmetykami do pielęgnacji stóp)

Każdy spostrzegawczy czytelnik zauważył już pewnie że kocham wszelkiego rodzaju fiolety i wrzosy wiec moja lakierowa kolekcja ma dużo właśnie z tej kolorystyki :P

CENA: niecałe 3 €
PL:(źródło wizaz) 9 zł